Tytuł: Lokatorka
Tytuł oryginału: The girl before
Autor: JP Delaney
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 416
Data wydania: 14 czerwca 2017 r.
Kategoria: thriller / kryminał
"Idealny thriller psychologiczny" - takie słowa przemawiają z okładki do czytelników. Każdy chętnie sięgnie po tę pozycję, ale czy nie będzie żałować?
Poznajemy równoległe świat dwóch kobiet. Emma- historia tej kobiety wydarzyła się rok wcześniej. Jane- jej opowieść toczy się w czasie rzeczywistym. Kobiety te łączy wiele rzeczy: obie szukają nowego mieszkania, trafiają do domu przy Folgate Street 1, obie są po traumatycznych przeżyciach, obie są do siebie bardzo podobne z wyglądu- ta cecha jednak wychodzi na jaw w książce dopiero później.
Zarówno Emma jak i Jane nawiązały romans z właścicielem domu, Edwardem Mankfordem. Jednak jest jedna znacząca różnica między bohaterkami, Jane nadal żyje, Emma natomiast już nie. Edward jest minimalistycznym architektem. Jak określił go autor - narcystyczny socjopata, musi mieć wszystko pod kontrolą.
Muszę się przyczepić do bohaterów książki. Emma była złym charakterem. Jak każda zła osoba musi irytować czytelnika. Jednak ona dla mnie była trochę przerysowana. Jane - nie była ona skomplikowaną postacią, drażniła mnie jej bierność. Lubię wyraziste charaktery, a ona dla mnie czasami gdzieś ginęła w akcji. Na samym końcu mnie pozytywnie zaskoczyła, przyznaję to z czystym sumieniem. Edward- autor zrobił z niego trochę Christiana Greya, co strasznie mi się nie podobało.
Całej akcji tempa nadaje odkrywanie przez Jane przeszłości Emmy. Zagłębiając się w przeszłość poprzedniej lokatorki, Jane wpada w labirynt pytań.
Autor przesadził z wątkiem romansu. Książka miała być thrillerem psychologicznym, a momentami miałam wrażenie, że wracam do 50 twarzy Greya. Tę pozycję szybko się czyta, zanim się obejrzałam kończyłam ją już.
Niestety zakończenia książki szybko się domyśliłam, nie było efektu WOW.
Komentarze
Prześlij komentarz