5. Zamiana miejsc - Jane Green



Tytuł: Zamiana miejsc
Tytuł oryginału: Life swap
Autor: Jane Green
Wydawnictwo:  Zysk i S-ka
Ilość stron: 419
Data wydania:  13 listopada 2007 r. 
Kategoria: literatura współczesna

Ile razy myślałaś, że jesteś nieszczęśliwa w swoim życiu? A ile razy myślałaś żeby zamienić się z kimś miejscami? Żeby poczuć się wolną osobą, albo mężatką z dziećmi?
Po zapoznaniu się z opisem książki, zaczęłam ją czytać i czytać i czytać... Sam pomysł książki spodobał mi się, był dość nietypowy. Autorka w fajny sposób ujęła problem niektórych kobiet "chciałabym mieć życie jak ta druga kobieta."
Sam początek książki mnie delikatnie znudził, jednak nie chciałam tak łatwo się poddawać. 

Jedna z bohaterek, samotna kobieta, która na każdego mężczyznę patrzy jak na potencjalnego męża. Jednak cały czas nie potrafi znaleźć tego jedynego. Jest redaktor naczelną w poczytnym magazynie. Kiedyś uważała, że męża znajdzie później, teraz jednak jest jej coraz ciężej znaleźć osobę idealną. Czy po zamianie miejsc jej życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni? 
Druga z bohaterek, zamężna kobieta z dwójką dzieci mężem, który zarabia na jej wystawne życie. jej życie przypomina życie kobiet z Stepford. Jest idealna pod każdym względem.Przystojny dobrze zarabiający mąż, cudowne dzieci, piękny dom, markowe ubrania. Jednak czegoś zaczyna brakować. Czego? Prawdziwości w swoim życiu? Bliskości z mężem? Prawdziwego, realnego życia? Bohaterka sama nie potrafi zdecydować. W końcu piszę do wydawnictwa list i tak o to staje się bohaterką zamiany miejsc z redaktor naczelną magazynu, która jest singielką. Czy będzie szczęśliwa w nowym, obcym miejscu? Na pewno znajdzie, to czego szukała. Jednak po wcześniejszym powrocie do domu jej świat przewali się do góry nogami i to nie z powodu jej decyzji.  

Momentami męczyłam się książką, niektóre sytuacje można było przewidzieć. Jednakże morał moim zdaniem daje do myślenia. 
Książkę mogę polecić osobom, które lubią takie historię. Powieść fajna na oderwanie się od własnych problemów czy zmartwień. Mi zdecydowanie wystarczy przeczytanie tej książki tylko raz. 

Komentarze